Monster Hunter - recenzja gry

Z poprzednimi Monster Hunterami nie miałem żadnego styku, niemniej miliony Japończyków nie mogły się mylić, wobec czego po kilku spotkaniach z demem postanowiłem pomłócić w pełną wersję. Wrażenia?

W Monster Hunter nie ma czegoś takiego jak "learning curve". Jest za to ściana, całkiem solidna muszę przyznać. Tak naprawdę pierwsze 3-4 godziny spędziłem czytając poradniki i rozgrywając podobne misje treningowe, które zapoznawały mnie z każdą z 11 broni. Kolejne kilka godzin to pasmo porażek i upokorzeń związane ze sprawdzeniem, jak nauki mają się do rzeczywistego polowania na gady. Dopiero po kilku niełatwych (a wg gry najłatwiejszych), długich questach, zrobieniu lepszej zbroi i ulepszeniu mojej kościanej lancy powoli zaczynam wychodzić na prostą.

Ubicie jakiegokolwiek bossowatego stwora jest jeszcze przede mną, choć nie powiem, że nie próbowałem.

Gra dla prawdziwie oddanych maniaków, których - wydawałoby się - w naszych skażualizowanych czasach jakby wymiotło.

Jak dla mnie to ostoja hardkoru w natloku uproszczonych i robionych " pod publike" gier.

Jedyna gra w ktorej czuje ta MOC jak po 40 minutowej walce ubije bossa. Jak ostatkiem sił, ostanim cieciem ktore moglbym zadac przed zgonem ukatrupie bestie, niesamowite uczucie. Zadna gra nie dala mi takiej satysfakcji z pokonania przeciwnika.

Okolo 800h spedzonych w tamtym pelnym wyzwan swiecie, pozwalaja mi powiedziec ze Monster Hunter to jedna z najlepszych gier jakie gralem w swoim zyciu.

W tej grze liczy sie Twoj skill, manual, Twoja znajomosc zwierza jego zachowan i mozliwosci.

W moim subiektywnym odczuciu najlepsza czescia mobilnego Monstera jest MH Freedom, ten pierwszy który wyszedł na PSP ( czyli konwersja MH 2 z PS2 ), najbardziej hardkorowy, wymagajacy nie wybaczajacy podkniec.

A tak technicznie to najladniejszy jest MHF Unite, zwróćcie uwage na wygląd monstrów są bardzo szczegółowo wykonane ale jeszcze ładniejszą rzeczą w MH są modele ekwipunku. To własnie po to bijesz te wywerny by zdobyc z nich pare łusek i wykuc sobie przepiekną zbroje. W ŻADNEJ grze niema tak szczegółowo wykonanych zbroi a napewno tak ładnych

Podstawowa Monstera jest takze zabawa przez ad-hoc razem z kumplami:) do 4 graczy na quescie daje calkiem nowe wrazenia i mozliwosci taktyczne Jest mozliwosc gry w internecie za pomoca narzedzi takich jak Xlink oraz ah-hoc party ( orginalne tylko na PS3 oprogramownaie umozliwajace gre z calym swiatem kazdej grze na PSP z obluga ad-hoca ).

Polecam gre, chocby po to zeby poczuc sie jak za czasow gdy hardkor byl standardem