The Sender - Nadawca (1982)
Opis: Na jednej z plaż młody mężczyzna próbuje popełnić samobójstwo. Trafia on do pobliskiego szpitala psychiatrycznego, w którym nikt nie jest w stanie dowiedzieć się kim jest. Wkrótce w ośrodku zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Jeden z lekarzy - pani dr Gail Farmer zaczyna podejrzewać, że tajemniczy młodzieniec posiada zdolności telepatyczne.
Film ten można zaliczyć do tzw ambitnych horrorów. Nie mamy tu do czynienia z wszechobecną głupotą bohaterów, czy przesadnymi scenami gore. Umiejętnie połączono tu elementy klasycznego horror z elementami filmu psychologicznego. Choć muszę przyznać, że do takiej "Drabiny Jakubowa", czy "Szklanej klatki" ("Tras el cristal", 1987) trochę brakuje. Napięcie jest tu dość zręcznie dawkowane a sama fabuła jest pchana do przodu w odpowiednim tempie. Z jednej strony przedstawiona tu historia nie pozwala nam się nudzić a z drugiej strony nie jest zbyt pogmatwana, ani za bardzo przewidywalna. Aktorstwo stoi tu na dobrym poziomie. Niewątpliwie najlepiej wypadł tu Zeljko Ivanek grający postać pacjenta NN. Dzięki tej kreacji z większym przejęciem oglądamy kolejne wydarzenia, które nieuchronnie prowadzą do ujawnienia tajemnicy jaką skrywa niedoszły samobójca. Samo zakończenie jest poprawne. Osobiście mnie ono usatysfakcjonowało i uważam, że i wam przypadnie do gustu.
No i jak przystało na porządny film o szpitalu psychiatrycznym mamy tu wątek o elektrowstrząsach i lobotomii.
Jest to jeden z ciekawszych filmów umiejscowionych w szpitalu psychiatrycznym i jeden z niewielu przykładów udanego połączenia horroru z filmem psychologicznym.
Polecam!