... dawno nic nie pisałam... Demolka5 Twój post jakoś mnie zabrał w przeszłość... i spowodował, że uświadomiłam sobie ile już lat gram w Klondike i jak ta gra wyglądała na samym początku...
dlatego też pozwolę sobie odnieść się do ostatnich dwóch postów...
hamistrz napisał(a):
Sorry, ale mam inne zdanie na ten temat. Na początku powinno być bardzo łatwo a w miarę zdobywania umiejętności coraz trudniej. A więc powinno być odwrotnie.Szkoda, chyba zakończę grę w klondike
... Hmmm... hamistrz... powiadają, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... zatem patrząc z mojego punktu siedzenia biorąc pod uwagę jaki mam aktualnie poziom gry i ilość lat spędzonych w Klondike... mam inne zdanie na ten temat... im wyższy masz poziom tym lokacje i zadania są trudniejsze... i to tylko od Ciebie zależy, czy i jak mądrze rozbudujesz swoją stację, aby zadania i lokacje były możliwie łatwe do wykonania przez Ciebie...
demolkana5 napisał(a):
No cóż, mogę tylko powiedzieć że ja zaczynając grę do wszystkiego dochodziłam sama, bez niczyjej pomocy. Nie było towarzyszy do kopania, czat był krótko także nie można było nikogo spytać co i jak dalej robić Sąsiedzi nie bardzo kwapili się do pomocy, mimo że materiały które potrzebowałam były na tablicy. Fabryki robiłam długo, robiąc i ciułając każdy materiał nie robiąc lub nie kończąc co nie których czasowych eventów. Potem każda wybudowana fabryka była moją dumą że stoi, że mogę robić duże ilości.
Demolka5 masz całkowitą rację... powiem nawet nieco więcej... ja pierwsze zetknięcie z grą miałam jakoś rok po tym jak gra została wypuszczona na rynek rosyjski... dotarłam do niej przez niemieckiego dystrybutora plinga... no i jak ja zaczynałam to nie było 75% udogodnień do obrabiania codziennych czynności na lokacjach, jakie teraz gracze dostają na dzień dobry... zatem poziom skomplikowania zakończenia zadania w czasie, gdy gra została wprowadzona, a dziś jest chyba nawet niemożliwy w żaden sposób do oceny nawet przez nas starych graczy...
Dziś chyba możemy na palcach policzyć ekipę z tamtego okresu z pl, która do dziś jeszcze aktywnie udziela się w grze... co do kwestii pomagania... to myślę, że nie pomagaliśmy sobie za bardzo, bo prawie każdy z nas był na tym samym poziomie... i nie było tak jak mówisz żadnej wiedzy i pomocy teoretycznej chociażby... można było liczyć na jakąś pomoc od bardziej zaprzyjaźnionego sąsiada na zasadzie wymiany dóbr i wiedzy... bo coby tutaj nie mówić było nieco "oszustów naciągaczy krzykaczy", którzy to brali... lecz nigdy nic w zamian nie dawali...
demolkana5 napisał(a):
Na dzień dzisiejszy jestem dopiero i aż na 108 poziomie i mam wyczyszczone wszystkie lokalizacje. Nowi gracze jak coś dostaną, często mają pretensję że za mało, że im się należny, że powinno się im dać bo zaczynają.
Kochani, zacznijcie sami grać, to tylko zabawa która daje więcej radości jak samemu się gra, owszem, my z wyższych poziomów możemy wam pomóc, ale naprawdę nie musimy jak co nie którzy sądzą.
Wierzcie mi nie warto się spieszyć, ja już od dawna mam poczyszczone i nudzę się, czekam na następny event lub stałą lokalizację do czyszczenia i wbrew pozorom czym wyżej to trudniej.
Pozdrawiam wszystkich graczy i życzę miłej zabawy
I masz zdecydowanie rację również w kwestii stanowiska niektórych (w domyśle... większości) nowych graczy w sprawie dawania im surowców... najbardziej irytuje mnie nadal, mimo tego, że powinnam się już przyzwyczaić chyba do tego, gdyż jest to niemal stały element w jakiejś ilości codziennych wiadomości, hasło: potrzebuje/ daj/ wyślij mi beż żadnego proszę, bo o dziękuje to już w ogóle można zapomnieć... jakby to była jakaś powinność, nakaz, obowiązek "starych" graczy, zasilać stany magazynów nowym... daj mi natychmiast to i tyle ile ja teraz chce... na szczęście mam już ten komfort, że przy moim poziomie mogę sobie dobierać sąsiadów... i takich delikwentów usuwam... tym bardziej, jak zaczynają się wdawać w dyskusję, że: chyba mi nie ubędzie jak dam... skoro mam taki poziom...
Co do czyszczenia lokacji... Jak Ty to babeczko zrobiłaś, że masz już wszystko wyczyszczone? Ufff... Ja mam jeszcze chyba z 5 stałych lokacji i chyba 75% lokacji kolejowych...
A tak poza tym... baaaardzo nie lubię lokacji z kopalniami... to jest normalnie jakaś masakra...
Również pozdrawiam wszystkich graczy i życzę milej zabawy w grze